Żyjemy w czasach, gdy dosłownie zalewa nas morze przedmiotów pochodzących z kraju środka, czyli Chin. Według niektórych jakość tych wyrobów jest przeciętna lub wręcz mizerna. Jednak pomówmy przez chwilę o zwierzętach, ścisłej rzecz ujmując – psach – których rasy wywodzą się z dalekiego wschodu. Przykładem są pekińczyki. Niektórzy mogą zastanawiać się wręcz, dlaczego te małe stworzonka zyskują na świecie coraz większe uznanie, wystarczy jednak jedno spojrzenie, jeden rzut oka na ich zdjęcie, by rozwiać wszelkie wątpliwości. Są bowiem po prostu piękne.
To jedna z ras psów stworzona i krzyżowania w celu uzyskania efektu czworonoga do towarzystwa. Pod wieloma względami pekińczyki świętokrzyskie przypominają jamniki. Podobieństwa te są szczególnie widoczne w budowie ciała, krótkich nóżkach i języku. Czy chciałbyś mieć takiego pieska? Nic nie stoi na przeszkodzie! Pamiętaj jednak, że zwierzę to zakup wymagający szczególnej rozwagi i wcześniejszego przemyślenia. Przede wszystkim i po pierwsze, nie kupuj psa, który nie ma żadnej dokumentacji. Pseudohodowle to najwcześniej miejsca, gdzie zwierzęta pozbawione są należytej opieki medycznej, a także nie mają dostępu do karmy wysokiej jakości. Zdecydowanie odradzamy wizytę w takich placówkach, ponieważ wydanie pieniędzy to w rzeczywistości dofinansowanie nielegalnego procederu. Nie chcielibyśmy dokładać się do psiego nieszczęścia. Jeśli wiec decydować się na zakup pekińczyka, to tylko ze sprawdzonego źródła, najlepiej z rodowodem.