Chemia na komary

Kiedy myślimy o nadchodzącej wiośnie, najczęściej mamy przed oczami piękne wschody i zachody słońca, kwitnące kwiaty i zieleniące się drzewa. Zwykle zapominamy, że w parze z tymi cudami natury idą również problemy, jakie potrafią stworzyć towarzyszące im komary. Tym bardziej, że coraz częściej w Polsce pojawiają się odmiany krwiopijców, niespotykane do tej pory na naszej szerokości geograficznej. Są to insekty, które przywędrowały do nas z dalekiego wschodu. Do niedawna można było je spotkać jedynie w Azji i Ameryce Południowej. O ile nie są one w stanie przebyć całej podróży nad oceanem, aby dostać się do Europy, o tyle rozszerzanie swojego terytorium ze wschodu na zachód na suchym lądzie, już nie stanowi żadnego wyzwania

 

. Zastanawiamy się, jak odstraszyć komary, żeby nie zrujnowały nam naszego wypoczynku nad jeziorem albo porannego grzybobrania. Tym bardziej, że nowe gatunki, jak chociażby komar tygrysi, mogą przenosić groźne choroby, do których zaliczają się między innymi: japońskie zapalenie mózgu, malaria, żółta febra. W różnego rodzaju aptekach i drogeriach dostępne są preparaty do odstraszania komarów, meszek i kleszczy. Przy wyborze odpowiedniego środka należy szczególną uwagę zwrócić na skład oraz ostrzeżenia zamieszczone na opakowaniu. Część produktów jest równie nieszkodliwa jak nieskuteczna. Niektóre z nich działają lepiej niż można by przypuszczać, ale z kolei mogą mieć zły wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt. Pomiędzy tymi skrajnościami można jednak znaleźć odpowiednie środki od ochrony przed ugryzieniami, które będą przyniosą niespodziewanie dobre efekty.