Z pewnością niejeden z nas poczuł kiedyś, jadąc przez polskie wioski, bardzo charakterystyczny, niestety nieprzyjemny, zapach zza okna. To tak zwana kiszonka, przeznaczana na paszę dla zwierząt gospodarskich. Zwykle jest ona przeznaczona dla kur, świń, koni czy krów, jednakże coraz częściej słyszy się także o kiszonkach dla królików. Czy warto je przygotowywać? Czy jest to bezpieczne dla tych niewielkich zwierzątek?
Kiszonka dla królików – zakiszanie pasz
Kiszonka dla królików to specjalnie przygotowane pożywienie, które można podać królikom. Zakiszanie pasz robi się zazwyczaj z siana, ale niektórzy proponują również inne rośliny, na przykład czerwoną koniczynę, lucernę albo trawę. Przygotowując i później podając taką paszę, należy jednak uważać. Trzeba umieć ją prawidłowo przygotować, a następnie nie podawać zbyt wiele od razu zwierzętom, bowiem te mogą paść. Również nie powinno się takiej kiszonki podawać młodym zwierzętom, a także samicom w ciąży czy karmiącym młode, bowiem może być ono za ciężkie i nieodpowiednie dla nich. Trzeba pamiętać, by poza kiszonką nadal podawać wartościowe i świeże pożywienie, dzięki któremu króliki będą się chowały zdrowo.